Share on Facebook

[op3_menu_render menu_id=’21’ uuid=’sMvW13Z9′ page_id=’314′ page_timestamp=’1637379344′]MenuCloseHomeO mnieKontaktDarmowe lekcje[/op3_menu_render]

Moja historia

Angielski zawsze dawał mi poczucie dostępu do innego, fascynującego świata. 

Pamiętam swój szok, kiedy 15 lat temu w londyńskim metrze usłyszałem przypadkową rozmowę – był to angielski zupełnie inny od tego, który poznałem wcześniej w szkole. 

Jego brzmienie tak mnie zafascynowało, że pomimo panującego przekonania, że nie jest to możliwe, postanowiłem wypracować naturalnie brzmiący brytyjski akcent.

Momentem przełomowym była praca jako fotograf dla brytyjskiej floty pasażerskich statków rejsowych. 

Jednak dobra znajomość gramatyki i spore słownictwo nie wystarczyło — na początku gubiłem się w najprostszych rozmowach i wiele razy musiałem prosić, żeby mój rozmówca powtórzył wszystko od nowa. 

Okazało się, że brzmienie języka, w którym przecież wcześniej tak się zakochałem, powodowało ogromny stres i frustrację.

Jednak stopniowo, szybkie i niewyraźne rozmowy native speakerów powoli nabierały sensu, a moja pewność siebie rosła. 

Przekonałem się, że umiejętności językowe są jak mięsień, który wzmacnia się, kiedy go ćwiczymy.

Muszę przyznać, że to był efektywny ale bardzo wyczerpujący trening, podczas którego ciągle brakowało mi tchu. Miałem przeczucie, że musi istnieć równie efektywny, ale mniej stresujący, sposób ćwiczenia. 

Wtedy odkryłem ile można nauczyć się z filmów i seriali.

Zupełnie mnie to pochłonęło. 

Podczas gdy ja oglądałem seriale i słuchałem programów radiowych, mój angielski ulegał transformacji. Poznawałem nowe słowa, nabierałem lepszego wyczucia. Dzięki temu sam zaczynałem brzmieć coraz naturalniej. Gramatyka stała się o wiele prostsza, bo widziałem jej konkretne przykłady, a nie samą teorię.

Od tamtego czasu oglądam i czytam tylko po angielsku. No chyba, że to polska produkcja – wtedy robię wyjątek 😉

Dlaczego uczę

Uczenie innych zawsze przychodziło mi naturalnie i dawało wiele satysfakcji.

Kiedy wpadłem na pomysł, żeby profesjonalnie zająć się nauką angielskiego wiedziałem, że to jest właśnie to, co chcę robić.

Zacząłem więc od certyfikowania się jako nauczyciel w Anglii, co otworzyło mi wiele drzwi. Po pierwszych nauczycielskich doświadczeniach na Dominikanie, wróciłem do Polski, gdzie wyspecjalizowałem się w pracy z dorosłymi. 

Zależało mi na tym, żeby swoje szerokie praktyczne doświadczenie językowe uzupełniać o teorię. W ten sposób zacząłem studiować filologię angielską, dzięki której rozwinąłem się jeszcze bardziej.

Największą frajdę przynosi mi uczenie na filmach, serialach i podcastach. Były one kluczowe w moim własnym rozwoju i mocno wierzę w ich skuteczność. Dzięki pasji do filmów i seriali powstał ten projekt – Angielski z Patrykiem.

Od kilku lat uczę online. Stało się to częścią mojego stylu życia – podróżujemy z narzeczoną po świecie, a a aktualnie od roku mieszkamy na Bali.

Co mówią uczniowie

“Evenie ipsume lectus dolors lacusa vulput platea semp tempor venena laoret vertis sagitt portti intege proina minim aenean lacinia.”

choose your image

Jeff Anderson

“Dolors lectus venena semp proina lacusa minim eveni ipsume laoret vulput portti tempor vertis platea sagitt intege bibendum nulla.”

choose your image

Roberto Perez

“Vulput dolors venena temp vertis portti evenie proina platea lectus minim laoret intege sagitt semper ipsu lacusa sed consectetur.”

choose your image

Robert Thomas

Copyright © Angielski z Patrykiem. All Rights Reserved